Jon Snow zapowiedział swoim towarzyszom, że nie będą się znęcać nad Samem?Samwell Tarly opowiedział mu, dlaczego się tu znalazł; ojciec powiedział mu wyraźnie, że nie jest godzien jego nazwiska i dziedzictwa,?jeśli nie wdzieje czerni i nie zrzeknie się swojego dziedzictwa to kochany tatuś weźmie go na polowanie, jego koń się spłoszy i zginie w wypadku, a przynajmniej tyle powie się jego matce,?więc chłopak naprawdę nie miał wyboru?był w takiej samej sytuacji jak każdy z nich: po prostu nie miał swojego miejsca na tym świecie?wszyscy przyjęli to do wiadomości oprócz jednego?Jon nie przekonywał go do Swoich racji,?ale wieczorem coś chłopaka zaskoczyło?i nazajutrz, gdy oficer kazał walczyć z Samem nikt nie robił mu krzywdy? Daenerys spodziewała się dziecka Khal Droga? wysłała swoją niewolnicę z zaproszeniem na ucztę do swojego brata?Viserys przywlókł biedną dziewczynę za włosy do namiotu siostry z pretensjami, że przez tę kurwę mu rozkazuje?jak śmie?i rzucił się także do bicia siostry, ale ona nie była już tą samą pokorną owieczką?złapała ciężki łańcuch i oddała bratu ?był ciężko zdziwiony, a potem dowiedział się, że siostra nosi w sobie dziecko męża, które kiedyś będzie władcą i jeśli jeszcze raz na nią podniesie rękę, ona przysięga, że to będzie ostatnia rzecz, jaką zrobi tą ręką, bo ona go jej pozbawi?